Cześć kochani!
To już drugi post na blogu i drugi szablon, czyli mój progress, bo od czasu infinity projects (z którego i tak odeszłam...) nie za bardzo układało mi się na blogach graficznych. Jednak mam jakąś chęć do was pisać i pokazywać wam szablony, więc robię to.
Dziś mam dla was house of anubis, czyli mój najkochańszy z najkochańszych seriali. Poznałam dzięki niemu moje przyjaciółki, a także poznałam świat bloggera. Chwała Bogu jeśli ktokolwiek skojarzy mnie z house-of-anubis-info czy też love-sibuna. Ha! To były czasy!
Ten szablon akurat może i na maxa minimalistyczny nie jest, ale mi się podoba. To na tyle na dziś. Chyba odejdę od tego, że notki będą w niedziele. Raczej będą pojawiać się, gdy będę miała czas. Na razie pracuje i pracuje i końca nie widzę. Jeszcze zobaczymy. Zostawiam was z drugim szablonem na tym blogu i czekam na opinie!
Zapraszam do dodawania się do obserwatorów!
Kinga xx
___________